LUDZIE, KTÓRZY INSPIRUJĄ

Poszukiwanie metodą prób i błędów to rzecz normalna. Każda z nas w większym lub mniejszym stopniu tego doświadczyła; było to także moim udziałem. Jednakże zamiast iść dłuższą drogą, można pójść krótszą i bardziej pasjonującą. Każdy człowiek ma wszystko, by tworzyć wokół siebie środowisko, w jakim czuje się najlepiej i najpełniej rozwija. Wszyscy mamy w sobie zdolność do życia pełnego i szczęśliwego, trzeba ją tylko odkryć. Od stopnia, w jakim tego dokonamy, zależy nasze samospełnienie, nasza przemiana w motyla.   

Iwona Majewska-Opiełka, Czas kobiet, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2008
       
       Życie jest indywidualną podróżą, bardzo osobistym i niepowtarzalnym doświadczeniem. Nie ma dwóch takich samych podróży i nie można skopiować czyjegoś życia. Nie próbuję też nikogo namawiać do bezkrytycznego naśladownictwa. Jednakże głęboko wierzę, iż spotkanie z drugim człowiekiem jest bardzo inspirujące. I nie zawsze musi to być faktyczny kontakt czy głęboka zażyłość. Czasem znaczące jest obcowanie z czyjąś sztuką czy też wysłuchanie historii życia, zdarza się, że impulsem do zmiany,  jest poznanie filozofii życia innego człowieka. To właśnie te często drobne wydarzenia, spotkania czy zasłyszane historie mają ogromny wpływ na kształt naszej podróży, naszego życia….
      Początkowo chciałam prezentować w tym miejscu ludzi ze świata sztuki, mieszkańców innych krajów czy też postaci historyczne (nie zaniechałam tego pomysłu). Jednak zastanawiając się o kim chciałabym tu napisać, dotarłam do prawdy, którą od lat noszę w sobie. Najczęściej wystarczy szeroko otworzyć oczy by dostrzec niezwykłych ludzi wokół siebie.
        Na    przestrzeni   ostatnich lat poznałam wiele fascynujących, inspirujących kobiet i mężczyzn. Z niektórymi spotkałam się tylko na chwilę, inni są blisko mnie od lat. Odnosząc się do prowadzonych przeze mnie zajęć mogę stwierdzić, iż większość kobiet, które stanęły na mej drodze, może stanowić źródło inspiracji. Zdarza się, że początkowo wydają się one zupełnie niepozorne, a dopiero przy bliższym poznaniu ukazuje się całe ich piękno.  W  tym miejscu mam zaszczyt przedstawić kilka z nich.
      Ukazywanie  historii czy stylu życia  rozmaitych ciekawych osób ma dwa cele. Chcę pokazać, iż ludzie „wielcy”, pozornie nierealni i niedostępni mogą być bardzo  inspirujący dla nas „zwykłych śmiertelników”. Poza tym chcę zwrócić uwagę, iż mijająca nas niepozorna osoba w szarym płaszczu może być bardzo ciekawą indywidualnością. Człowiekiem przez w wielkie „C”.

Życzę miłej lektury i wielu inspiracji, wzbogacających życie.     
  

HENRYKA CIBORSKA
 


      Pada deszcz pod wiatą przystanku skrywa się Pani Henryka. Czy wyróżnia się wśród tłumu stojących obok niej kobiet? Pozornie jest jak one, ale… gdyby tylko podejść bliżej można dostrzec wyraz zadumy na jej twarzy. O czym myśli? Może właśnie tworzy, a może zwyczajnie, jak inne kobiety zastanawia się, co zrobić dziś na obiad, czy na pewno wystarczy na wszystkie rachunki, może rozmyśla, którą suknię ubrać na wieczorne spotkanie…któż to wie...
Pewne jest natomiast to, iż ta filigranowa zamyślona kobieta odpowie uśmiechem, gdy tylko odważysz się uśmiechnąć do Niej, a gdy rozsypie się siatka to pewnie ona znajdzie się wśród zbierających. Taka już jest, ciepła, dobra, życzliwa ludziom. Pomyślisz:  o pewnie nie ma kłopotów, jest zamożna, wolna od trosk – może pozwolić sobie na luksus pomagania. Otóż nie. Pani Henryka jest emerytką, a życie z pewnością dostarcza jej taką samą dawkę trosk jak innym. Co Ją, zatem odróżnia od innych? Trudno jednoznacznie powiedzieć. Z pewnością uwagę zwraca jej ogromna otwartość na drugiego człowieka, umiejętność dostrzeżenia niedostatku i kłopotów innych ludzi. Sam fakt widzenia innych zasługuje na szacunek w dzisiejszym rozpędzonym świecie, ale to nie wszystko. Pani Henryka potrafi pomóc naprawdę, poprosić, zorganizować, przetransportować, obdarować. Zorganizowana przez  Panią Henię pomoc, trafia do aktualnie potrzebującej kobiety  i jej dzieci. Och jak dobrze, że jest Pani Henryka….
To pewnie nie wszystko, ale cóż jeszcze można powiedzieć o kobiecie czekającej na zatłoczonym  przystanku? Jest słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku, jest melomanką, wielbicielką ambitnego kina, uwielbia dobrą lekturę… Trzeba podejść bliżej by dostrzec misterne koronki jej sukni. Tylko wtajemniczeni wiedzą, że suknia jest dziełem jej zręcznych palców. To niemożliwe, że ta Pani na przystanku, ta kobieta bez parasola,  może kryć w sobie tyle...  Zbliżając się jeszcze trochę, można dostrzec, że to poetka. Jej pierwszy wiersz powstał gdy była zaledwie dziesięcioletnią dziewczynką. Kolejne powstawały na przestrzeni lat, głęboko skrywane na dnie szuflady. Ciekawe czemu dziś odważnie prezentuje swoją poezję… Co pozwoliło uwierzyć kobiecie, że jej wiersze są ważne, że wzruszą? Może warsztaty literackie organizowane przez Uniwersytet Trzeciego Wieku? Ech, nieważne. Najważniejsze, że uwierzyła, odważyła się! Doceniono Panią Henrykę, jej twórczość znalazła swoje miejsce w tomiku poezji „W przestrzeni” wydanym przez Uniwersytet Gdański w 2007 roku. W 2010 zajęła Ona trzecie miejsce w konkursie poezji dla seniorów, a w roku 2011 Jej twórczość wyróżniono (w tymże konkursie). To oczywiście nie wszystko…chcesz wiedzieć więcej? Znajdź miejsce gdzie jest Pani Henryka, rozejrzyj się, możne razem czekacie na autobus? Wyciągnij rękę, tak bardzo warto poznać tę wspaniałą kobietę, poetkę i naprawdę cudownego człowieka…..  

OCEAN DUSZ
Spotkajmy się na brzegu ,który nie ma końca,                                                                      
gdzie ocean życia dopełnia swojej miary  
choć nie ma bieli śniegu ani blasku słońca  
dążmy do celu uparcie by dochować wiary.
                                                             H. Ciborska
JESTEŚ

Jesteś wiatru tchnieniem                 
srebrną błyskawicą                    
ozdobną latarnią,
gdy idę ulicą. 
Jesteś oceanem                                                                                                       
błękitnym obłokiem
złotawym kaczeńcem     
nad bystrym potokiem.
W noc ciemną księżycem   
we dnie jasnym słońcem                             
gwiazdami na niebie  
 diamentem błyszczące.
Wszędzie widzę ciebie  
 mój ty skarbie złoty                     
 serce mi wygrywa   
 melodię tęsknoty.
Jesteś mym uczuciem                                       
wielkim i prawdziwym    
kocham cię jedyny        
bądź ze mną szczęśliwy.

                                       H. Ciborska